Pokój Any

**Annanisse Mellark** Wto Maj 03, 2011 4:01 pm

Mniejszy niż każdy inny, (nie)stety. Ana postanowiła cały pokój przedzielić na pół pseudo - parawanem. W ten sposób jedna część pokoju jest zagraconą oazą, a druga pedantycznie czystym pomieszczeniem do nauki. W tym pierwszym znajduje się łóżko jak każde inne, ale zasłane setkami kołder, poduszek i koców, przez co jest nie dość że 2 razy wyższe, to jeszcze 2 razy miększe! Jest tam też komoda, która pierwotnie miała służyć za "podstawę" na wieżę, ale przecież nawet owej nie ma - więc w szufladach spoczywają jej ubrania, a na górze multum obrazków, karteczek, zeszycików, biżuterii i innych badziewi. Na wiszącą lampę narzuciła jaskrawo czerwony szal - wyobrażacie sobie efekt, prawda? A, no i na podłodze umościł się mega mięciutki dywan.
W drugim zaś pokoju nie ma nic ciekawego. Biurko, na którym w równym rządku stoją książki, a w lewym rogu stoi sobie samotnie lampka stołowa. Kilka kubków na ołówki, dlugopisy, pisaki, itp. W szafce zeszyty, wypracowania i notatki. W szufladzie kalkulatory, ściągi, itd. Jest też niski regał na książki, a obok niego miękki fotel. W końcu w porządku lepiej się pracuje.

Żeby nie wyszło, że Ana jest mega romantyczną dziewuszką, napiszę iż to wszystko jest elementem buntu. Wobec Kapitolu, oczywiście - bo mimo skończonych igrzysk, ona wciąż upiera się nienawidzić tego miasta - za rodziców.