Fabuła

Witamy w Panem, państwie, które wynurzyło się z popiołów.
Kto raz się tu znalazł, nie odejdzie, nigdy...

Przeszłość

Na ruinach dawnej Ameryki Północnej rozciąga się państwo Panem, z imponującym Kapitolem otoczonym przez dwanaście dystryktów. Okrutne władze stolicy zmuszają podległe sobie rejony do składania upiornej daniny. Raz w roku każdy dystrykt musi dostarczyć chłopca i dziewczynę między dwunastym a osiemnastym rokiem życia, by wzięli udział w Głodowych Igrzyskach, turnieju na śmierć i życie, transmitowanym na żywo przez telewizję. Zwycięzca może być tylko jeden. Wszystko zmienia się wraz z końcem 74 igrzysk, w których to niejaka Katniss Everdeen i jej bliski przyjaciel Peeta Mellark udaremniają plany Kapitolu, wymuszając zwycięstwo obojga. Mała iskierka roznieca pożar. Dystrykty wszczynają bunt. Dochodzi do wybuchu drugiej w historii Panem wojny o władzę. Rebelianci zwyciężają, okrutne władze zostają obalone, a w Panem zapanowuje od dawien wyczekiwany pokój. Czy aby na pewno?

Teraźniejszość

Minęły 23 długie lata, podczas których zdołano, przynajmniej w pewnym stopniu, doprowadzić Panem do dawnej świetności. Nowa pani prezydent doskonale wywiązywała się ze swoich obowiązków, media zdołały ją nawet wykreować na chodzący ideał. Niestety nie wszyscy są na tyle głupi, by dać się omamić tej wizji. Władze skutecznie ukrywają przez ludźmi pewne komplikacje... rządząca przez owe 23 lata prezydent Paylor, zaczyna 'dziwaczeć'. Chodzą słuchy, że owa choroba jest skutkiem przeżyć na wojnie, tak jakby dopiero teraz do niej do chodziło czego była świadkiem. Ludzie na wysokich stanowiskach starają się rzecz jasna ukryć 'ułomność' pani prezydent przed ludem, ale nie wszyscy są na tyle głupi, by tego nie zauważyć. Uaktywniają się wrogowie 'nowego Panem' - zwolennicy dawnych rządów Snowa. Którzy przez te 23 lata zdołali utworzyć niewielkie i nieco słabe, podziemne państewko, znajdujące się dokładnie pod Panem.
Zaczynają znikać dzieci, ale nie takie małe, dużo starsze, a nawet Ci, którzy przekroczyli już pełnoletniość. To także zostaje utajnione, ale mimo to plotki rozchodzą się po całym Panem. Zaczynają się oskarżenia: Lud oskarża władze, ale nikt nie wie, że prawdopodobnie prawdziwi sprawcy, są tuż pod nimi. Dosłownie i w przenośni. Podziemne państwo ma wszędzie swoich szpiegów. Tylko czeka na jeden nieostrożny ruch, by ruszyć do ataku.
Kto tak naprawdę stoi za zniknięciem dzieci? Czy władze mówią ludziom o wszystkim? Czy związek z całą sprawą może mieć Uniwesytet, który powstał praktycznie z nikąd? Dokładnie dwa lata po zakończeniu wojny, mieszkańcy Kapitolu obudzili się i ujrzeli za oknem nowy, nieznany im budynek. Powiadają, że przywieźli go w nocy. Zbudowali jaką nową metodą umożliwiającą transport całych budowli i po prostu go przywieźli. Uniwesytet miał być pierwszą, wyższą uczelnią dla ludzi z dystryktów. Lecz nikt nie wie o nim wszystkiego...

Przyszłość